Zresztą przeczytajcie sami…

Dostaliśmy dzisiaj ciekawego maila od Kasi, która jest wielką fanką Justina Biebera. Dziewczynie nie podoba się, że słodki Bieberek gra koncerty na całym świecie, a nasz kraj ignoruje i nie chce wystąpić w Polsce.

Oto pełna treść maila…

Niby Justina uwielbiają wszyscy, także i ja, ale zawsze w trasach koncertowych w Europie daje koncerty w Anglii, Francji i kończy na Niemcach. W tym roku Justin ma całe zapchane pół roku -- oczywiście Wielka Brytania, Francja, Niemcy. Potem Wietnam, Grecja, Kanada i Turcja nie wspominając już o kilku pobytach na Bahamach. Ale gdzie jest Polska?!?! Wygraliśmy wszystkie konkursy. Zajęliśmy 1. miejsce ze wszystkich krajów świata w wojnie o koncert Justina Biebera.

Czekamy na niego od kilku miesięcy! U nas jest więcej fanów, niż w całej Ameryce Północnej! Dlaczego Justin nie chce do nas przyjechać??? Od sierpnia wszyscy go BŁAGAJĄ. On nic nie odpisuje. Cały czas krążą na twitterze pytania, kiedy nas odwiedzi. Odpisuje dla angielskich i amerykańskich fanów. A my to co? Że tak się wyrażę Zadupie jakieś jest Warszawa czy Kraków?! Dobrze wie, że na niego czekamy. Dobrze o tym wie. Ale nigdy nie ma Polski w jego rozpisce koncertów. A nam się to należy! Przecież wygraliśmy konkursy, którym nagrodą są odwiedziny Justina Biebera! Dlaczego go nie ma??? Dlaczego nie chce do nas przyjechać??? Jakoś odwiedza same bardziej cywilizowane i bogatsze kraje europejskie od nas. Czy liczy się dla niego tylko kasa i sława???!!! Wszyscy są zrozpaczeni! Nie obchodzi go to??? Na to wygląda, a takie rzeczy każdy fan chciałby się dowiedzieć! Co my mamy zrobić???? Nie chce Polskich fanów???!!!

Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Dlaczego Justin ignoruje Polskę?